Ustawa hazardowa 2017 oraz jej konsekwencje

Fot. shutterstock.com

Ustawa hazardowa budząca kontrowersje weszła w życie. Co więcej, Komisja Europejska umorzyła postępowanie w sprawie polskiej z tego tytułu. Oznacza to, iż ustawa jest w pełni zgodna z prawem nie tylko polskim, ale również unijnym.

W myśl ustawy, każdy podmiot oferujący zawieranie zakładów wzajemnych zobowiązany jest do posiadania licencji Ministerstwa Finansów. Granie u nielegalnych bukmacherów, wiąże się z czynnościami karnymi.

Legalni bukmacherzy czyli kto?

Na polskim rynku od wielu lat istnieje kilka głównych form zakładów. Najczęściej, są to bukmacherzy stacjonarni, którzy prowadzą również działalność w sieci. Do listy legalnych, zaliczyć należy:

• - Fortunę
• - STS (Star-Typ Sport)
• - forBet
• - Totolotka
• - eToto
• - Milenium
• - LVBet
• - SuperBet (licencja otrzymana w tym roku).

Wiele zakładów bukmacherskich zgłasza swoją chęć do wejścia na rynek polski. Nieoficjalnie mówi się o zainteresowaniu takich firm jak Expekt, bwin czy też BetClic. Niestety, ale większość rozmów związanych z przyznaniem licencji, zostaje stosownie utajniona. Jedno jednak jest pewne - Superbet bukmacher wchodzi na Polski rynek - na razie jako bukmacher naziemny, ale w 2018 roku planowane jest również wejście firmy na rynek bukmacherów online. Oprócz firmy Superbet, na razie ciężko jest stwierdzić na jakim etapie znajdują się starania oraz jakie są szanse na pozytywne rozpatrzenie spraw innych firm.

Dlaczego rozgraniczono bukmacherów?

Podmioty oferujące grę na ziemi polskiej, muszą odprowadzać podatek. To naturalna kolej rzeczy, do której jednak nie stosowały się zagraniczne firmy. Z tego tytułu, czerpały zyski (mniejsze ponoszone koszty, większa liczba graczy). Uczciwość rynku naprawia w pewnym stopniu tzw. ustawa hazardowa.

Każdy oferujący zakłady wzajemne, musi regularnie rozliczać się z państwem. Wszyscy są w myśl ustawy równi, dlatego też wyrównują się również szanse zarobku poszczególnych firm. Wcześniej, bardzo często spotykano sytuację, w której zagraniczne zakłady (mające siedzibę na Malcie czy też Gibraltarze), korzystały z przychylnego tam prawa. Z tego tytułu, oferowano również bardziej korzystne kursy (niższa marża), co przyciągało skutecznie graczy.

Chociaż ustawa nie jest doskonała, trzeba przyznać, że rozgranicza kwestie prawne, do niedawna pozostające niejasnymi. W przyszłości projekt może zostać nowelizowany, każdy przebywający na terytorium Polski, ma obowiązek przestrzegać aktualnie przyjętej ustawy.

• #ustawa-hazardowa