Słoneczny Dublet Igi Świątek
Pochodząca z Raszyna Iga Świątek wielokrotnie zdążyła udowodnić, że pomimo młodego wieku jest już gwiazdą najwyższego formatu w tenisie ziemnym. Wygrywała na wielu kortach, ma na koncie aż sześć wygranych turniejów WTA w singlu, a ostatnio objęła pozycję liderki w rankingu WTA. Jest to pierwszy taki wynik wśród reprezentantek Polski w historii.
Jej ojciec Tomasz Świątek, wioślarz z olimpiady w Seulu 1988, chciał by jego obie córki startowały w przyszłości w sportach indywidualnych, w których więcej zależy od samej zawodniczki niż od całej drużyny. Iga i Agata zaczęły od pływania, jednak z powodu częstych zapaleń uszu i gardła ojciec zdecydował, że lepszą dla nich dyscypliną będzie tenis ziemny. Agata ostatecznie zrezygnowała z kariery sportowej przez problem z kolanami, wybierając kształcenie medyczne.
Już jako trzynastolatka Iga odniosła wielki sukces, zdobywając na kortach Legii tytuł mistrzyni Polski, pomimo że jej wszystkie rywalki były starsze. 2 lata później wystartowała w jej pierwszym Wielkim Szlemie w wydaniu juniorskim. Innym ważnym startem był juniorski French Open w 2016, gdzie doszła aż do 1 finału. Po dłuższej przerwie z powodu kontuzji, wróciła do gry w wielkim stylu, zwyciężając juniorski Wimbledon w 2018.
W następnym roku już jako seniorka znalazła się po swoich pierwszych turniejach wielkoszlemowych w pierwszej setce rankingu WTA. W 2020 w finale French Open sensacyjnie wygrała z Sofią Kenin, nie tracąc przy tym ani jednego seta. Pod koniec ubiegłego roku była już dobrze rozpoznawalna w świecie tenisa ziemnego, osiągając dziewiątą pozycję w rankingu.
Bieżący rok zaczął się dla Igi dojściem do 1 finału w Adelajdzie w ramach Australian Open. Następnie odniosła pasmo sukcesów, które wyniosły ją na liderkę światowego rankingu tenisistek. Pierwsze było zwycięstwo w finale WTA 1000 Doha z Estonką Anett Kontaveit (6:2, 6:0). Kolejne były zawody w Indian Wells w wietrznej Kalifornii, w których finale zmierzyła się z pochodzącą z Grecji Marią Sakkari. Pierwszy set wygrała 6:4, drugi już większą przewagą 6:1. Za wygraną w dwóch turniejach WTA w 2022 zarobiła około półtora miliona dolarów.
Wreszcie, 2 kwietnia odbył się finał turnieju Miami Open, gdzie na Polkę czekała Japonka Naomi Osaka. Zawodniczka ta czterokrotnie wygrywała turnieje wielkoszlemowe i przez większą część 2019 roku była liderką WTA. Co więcej, dziewczyny spotkały się wcześniej tylko raz, w Toronto, kiedy to Osaka po ciężkim boju pokonała Świątek (7:6 (4), 6:4). Ostatecznie spotkanie na Florydzie zakończyło się pozytywnie dla Świątek, która wygrała z rywalką 6:3 i 6:0!
Z wielu powodów Słoneczny Dublet, czyli zwycięstwo w jednym sezonie w zarówno Indian Wells jak i Miami Open, należy do rzadkich wyczynów, który do tej pory udał się tylko trzem zawodniczkom: Stefanie Graf, Kim Clijsters i Wiktoryji Azarence. Przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę gorący klimat panujący zarówno na Florydzie, jak i w Kalifornii. W takim klimacie trzeba wytrzymać blisko 4 tygodnie meczów ze światową czołówką. Dodatkowo dochodzą do tego 3 godziny różnicy czasowej – między Indian Wells a Miami jest dystans 3600 km. Polka dołączyła do tego ekskluzywnego grona, obejmując jednocześnie prowadzenie w rankingu WTA – gratulujemy!
Oglądanie meczów Igi Świątek z pewnością dostarczy wielkich emocji Polakom nawet niezbyt zaznajomionym z tenisem ziemnym. Emocje z oglądania mogą być jeszcze większe, kiedy weźmie się udział w zakładach bukmacherskich. Jeżeli chciałbyś obstawić wynik meczu tenisowego, warto zaznajomić się z zasadami jak obstawiać mecze.
Po meczu w Radomiu rozgrywanym 15 kwietnia w ramach Billie Jean King Cup, Polacy będą mieli kolejną okazję by ujrzeć występ Raszynianki w ojczyźnie. Chodzi o jedyny turniej WTA w Polsce – BNP Paribas Poland Open (kategoria WTA 250), który odbędzie się w Gdyni między 25 a 31 lipca. Jest to nie lada okazja, gdyż ostatni mecz Igi Świątek w ramach polskich turniejów WTA został rozegrany aż 3 lata temu w Zielonej Górze. Co ciekawe, dotychczasowe występy turniejowe Igi w kraju cztery razy skończyły się porażką na cztery rozegrane mecze. Czy tym razem zawodniczce, mocnej jak nigdy dotąd, uda się przełamać złą passę?