Analizy meczów - analizy sportowe - recenzje i zapowiedzi meczów

Dla piłkarskich kibiców wtorkowy wieczór zapowiada się pasjonująco. Na ten dzień zaplanowano bowiem kolejne mecze 1/8 finału elitarnej Champions League. Na stadionie w Rzymie piłkarze Lazio zmierzą się z Bayernem Monachium. Gdyby nie trudna sytuacja kadrowa oraz ostatnie słabe wyniki gości, to właśnie ich wygrana wydawałaby się niemalże pewna. Jednak w obecnej sytuacji nie można wykluczyć niespodzianki i wyniku, który będzie dawał nadzieje graczom włoskiej drużyny na awans do kolejnej fazy.

W niedzielę we Włoszech zostanie rozegrany mecz, który może mieć kluczowe znaczenie dla losów mistrzostwa kraju. Na San Siro w Mediolanie miejscowy AC Milan zagra z odwiecznym rywalem, Interem Mediolan. Drużyny zajmują dwa czołowe miejsca w tabeli (Inter jest pierwszy, a Milan drugi), a różnica je dzieląca wynosi raptem jeden punkt. Stawką niedzielnych derbów będzie zatem fotel lidera Serie A.

W Hiszpanii trwa 24. kolejka La Liga. Swój mecz piłkarze FC Barcelona rozegrają dopiero w niedzielę. Tego dnia na Camp Nou podejmą beniaminka Cadiz. Po ostatnich wynikach gości niedzielnej potyczki można stwierdzić, że czar beniaminka prysł i nastała ligowa rzeczywistość. A ta będzie prawdopodobnie oznaczała dla Cadiz trudną walkę o zachowanie bytu na szczeblu La Liga. Tym bardziej, że o punkty z Barceloną może być bardzo trudno.

Los Schalke jest praktycznie przesądzony. Mimo że outsider Bundesligi miewał w tym roku przyzwoite spotkania, to jednak zdobycz punktowa jest mizerna. W całych rozgrywkach Schalke zdobyło raptem dziewięć oczek i już teraz traci do bezpiecznego miejsca 10 punktów. W sobotę ostatnią drużynę w tabeli czekają derby z Borussią Dortmund, czyli rywalem, który ma swoje problemy. O tym, że w derbach może zdarzyć się wszystko, wiadomo nie od dzisiaj. Czy tak będzie w rywalizacji Schalke z BVB?

Eintracht Frankfurt jest jedną z rewelacji tego sezonu Bundesligi. Obecnie drużyna ta zajmuje wysokie, czwarte miejsce w tabeli. W sobotę czeka ją trudne zadanie, bo podejmie mistrza kraju i zarazem lidera rozgrywek, Bayern Monachium. Patrząc jednak na grę i wyniki Eintrachtu, są podstawy do tego, by liczyć na niespodziankę. Gospodarze sobotniej rywalizacji przegrali w tym sezonie tylko dwa razy, ani jednego u siebie. Czy obiekt Eintrachtu dalej pozostanie niezdobytą twierdzą?