Fot. shutterstock.com

Tradycyjnie nowa kolejka Bundesligi zostanie zainaugurowana w piątkowy wieczór. 23. serię gier w niemieckiej ekstraklasie rozpoczniemy spotkaniem na Allianz Arena w Monachium. Tam miejscowy Bayern, lider tabeli zmierzy się z outsiderem rozgrywek, zespołem Paderborn. Na papierze wszystkie argumenty przemawiają za zwycięstwem gospodarzy. Historia zna jednak wiele przypadków rywalizacji pierwszej z ostatnią drużyną tabeli, które kończyły się sensacyjnymi wynikami. Czy tak będzie w piątek?

Bayern w 2020 roku prezentuje dobrą formę i jak na razie pozostaje bez porażki. Z sześciu rozegranych meczów pięć wygrał, a jeden zremisował. Szczególnie dobrze Bawarczycy prezentują się w ofensywie, co potwierdza fakt, że w tych spotkaniach strzelili aż 20 bramek. W defensywie wyglądało to różnie, w zależności od meczu, ale na pewno jest nad czym pracować.

W piątek jednak niewiele wskazuje na to, aby obrona gospodarzy miała szczególnie dużo pracy. Paderborn to najsłabszy zespół w stawce. Trzeba jednak przyznać, że w wielu przegranych potyczkach strzelał on bramki. Nie można zatem wykluczyć, że nie uczyni tego w Monachium. Zwłaszcza, że jesienią na własnym terenie wbił Bayernowi dwa gole. Stracił jednak trzy i został bez punktowej zdobyczy.  

• #paderborn

Ciekawostki

Czy wiesz, że?

• Bayern Monachium w 2020 roku nie przegrał żadnego oficjalnego meczu. Wygrał pięć spotkań, a jedno zremisował.
• Bawarczycy szczególnie dobrze spisują się w ofensywie. W sześciu meczach zdobyli 20 bramek. Spory w tym udział Roberta Lewandowskiego.
• Do tej pory Bayern rywalizował z Paderborn pięć razy. Wszystkie te mecze wygrał.

Czy wiesz, że?

• Co ciekawe, piłkarze Paderborn w tym sezonie lepiej spisują się na wyjazdach niż w meczach domowych.
• Paderborn jest w trudnej sytuacji i wiele wskazuje na to, że w przyszłym tygodniu będzie występować na zapleczu Bundesligi.
• Goście piątkowego meczu dobrze zaprezentowali się w jesiennym starciu z Bayernem. Wówczas na swoim terenie przegrali tylko 2:3.