Fot. shutterstock.com

Najbliższy czwartek zapowiada się bardzo emocjonująco dla kibiców piłki nożnej. Wszystko za sprawą meczów eliminacji do mistrzostw Europy 2020. Tego dnia o punkty będą rywalizowali również piłkarze reprezentacji Polski. Biało-czerwoni zagrają na wyjeździe z drużyną narodową Łotwy. Mimo że ostatnie spotkania nie poszły po myśli polskich piłkarzy, to i tak są oni zdecydowanymi faworytami. Warto przy tym podkreślić, że jeśli w czwartek Polska pokona Łotwę, a kilka dni później ogra Macedonię, to może świętować awans do finałów Euro 2020. Muszą zostać spełnione dwa warunki. Poza kompletem punktów naszej kadry potrzebne są jeszcze korzystne wyniki innych spotkań. 

Nie wybiegajmy jednak tak daleko w przyszłość. To zresztą podkreślają sami zawodnicy, którzy skupiają  się na meczu z Łotwą. A ten wcale nie musi być łatwy. Wyjazdowe rywalizacje nawet z potencjalnie słabszymi zespołami potrafią sprawiać problemy faworytom. Poza tym chyba nikt nie może powiedzieć, że zespół trenera Jerzego Brzęczka jest w formie. Wręcz przeciwnie. Ostatnio znajduje się w słabej dyspozycji i dlatego kibice mają prawo obawiać się o wynik. 

Gdyby biało-czerwoni byli w choć trochę lepszej formie, to można byłoby praktycznie dopisywać trzy punkty. Łotwa jest bowiem najsłabszą drużyna w grupie, która w dodatku przegrała wszystkie sześć spotkań! Co ciekawe, jedno z lepszych zanotowała w Warszawie, gdzie do 76. minuty remisowała  bezbramkowo, ale ostatecznie przegrała 0:2. 

• #polska

Ciekawostki

Czy wiesz, że?

• Mimo że eliminacje jeszcze trwają, to piłkarze i kibice reprezentacji Łotwy już chcieliby o nich zapomnieć. Nasi najbliżsi rywale przegrali wszystkie dotychczasowe mecze.
• Tylko jednego gola w tych eliminacjach strzelili Łotysze. W pięciu ostatnich meczach ani jednego. 
• Cztery mecze w XXI wieku rozegrali Łotysze z Polakami i wszystkie przegrali. Nie zdobyli w nich  nawet gola. 

Czy wiesz, że?

• Pierwszy mecz w tych eliminacjach z Łotwą reprezentacja Polski wygrała. Na PGE Narodowym było 2:0. 
• Reprezentacja Polski jest w słabej formie. Nie wygrała dwóch ostatnich meczów (remis i porażka). 
• Drużyna trenera Jerzego Brzęczka nie strzeliła ani jednej bramki w spotkaniach ze Słowenią i Austrią.