Fot. shutterstock.com

Kolejny weekend, to kolejne emocje związane z rozgrywkami piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy. Tradycyjnie nowa seria gier rozpocznie się w piątkowy wieczór. W ramach 25. kolejki piłkarze Śląska Wrocław podejmą zespół Jagiellonii Białystok. W poprzednim tygodniu zarówno kibice Śląska, jak i Jagiellonii nie mieli powodów do zadowolenia. W Białymstoku sytuacja zrobiła się na tyle poważna, że głośno mówi się nawet o możliwości zwolnienia trenera Ireneusza Mamrota. 

W ostatnich dniach w mediach zaczęły pojawiać się informacje, że w piątek trener Mamrot i jego piłkarze będą walczyli o posadę szkoleniowca. Ponoć działacze klubu powoli tracą cierpliwość i chcą zareagować na mało satysfakcjonujące wyniki. Teoretycznie sytuacja „Jagi“ wygląda nieźle - trzecie miejsce wydaje się odpowiadać potencjałowi tej drużyny. Być może jednak włodarze są innego zdania. 

Przed tygodniem białostoczanie tylko zremisowali z Górnikiem Zabrze 2:2, a wcześniej ulegli 0:1 Cracovii. Śląsk Wrocław natomiast w ostatniej serii gier zanotował nieudany wyjazd do Gliwic, gdzie przegrał z tamtejszym Piastem 0:2. Wiosną wrocławianie raz wygrywają, a raz przegrywają. Jeśli ta prawidłowość zostanie zachowana, to w piątek Śląsk zainkasuje komplet punktów. 

• #slask

Ciekawostki

Czy wiesz, że?

• Piłkarze Śląska Wrocław nie przegrali trzech ostatnich meczów na własnym terenie. Dwa ostatnie wygrali.
• Śląsk nie przegrał trzech ostatnich potyczek z Jagiellonią (dwa zwycięstwa i remis).
• W ostatniej kolejce Marcin Robak i jego koledzy przegrali na wyjeździe z Piastem Gliwice 0:2.

Czy wiesz, że?

• W tym sezonie piłkarze Jagiellonii lepiej radzą sobie na wyjazdach aniżeli na własnym stadionie. Na terenach rywali przegrali tylko dwa razy.
• Piłkarze Jagiellonii Białystok przystąpią do piątkowej rywalizacji po dwóch z rzędu meczach bez zwycięstwa.
• Atmosfera wokół drużyny nie jest najlepsza. Mówi się, że jeśli Jagiellonia nie wygra, to pracę straci trener Ireneusz Mamrot.