Zgarnij dodatkowe 15 PLN na Ligę Mistrzów!

Fot. shutterstock.com

Czy futbolistów FC Barcelony stać na obrócenie losów dwumeczu i odrobić na Camp Nou aż czterobramkową stratę do Paris Saint-Germain? Wydaje się to stanowić mission impossible, jednak jeśli któraś spośród ekip miałaby to osiągnąć, to byłaby to oczywiście ta zarządzana przez rewelacyjnego Argentyńczyka, Leo Messiego. Zawodnik – jak i jego znajomi z teamu – są ostatnio w wielkim gazie i z pewnością będą chcieli pokazać swoim entuzjastom, że próbują do skutku. Jeżeli rozważasz, że w odwecie Barca okaże się lepsza, to możesz skorzystać ze specjalnej propozycji firmy Betsson, przygotował 15 złotych bez ryzyka do spożytkowania na któryś z środowych meczów Ligi Mistrzów, dlatego jeżeli jesteś zdania, że mistrzowie Francji nie dadzą się Dumie Katalonii, to możesz tę piętnastkę zużytkować na spotkanie Borussii Dortmund Łukasza Piszczka z Benficą.

Od upokarzającej przegranej 0:4, Barcelona zwyciężyła swoje wszystkie cztery spotkania w La Liga, huknęła w nich aż 15 bramek, z czego aż sześć zdobył Messi. Niemniej w grze Argentyńczyka trafienia to nie wszystko. La Pulga podaje, kiwa oraz praktycznie ciągnie za sobą całą drużynę, co było widać przede wszystkim w pojedynkach z Leganes, Atletico Madryt lub – niedawno – z Celtą. Dwie zupełnie genialne bramki, przy których Messi nic nie robił sobie z obecności defensorów drużyny z Vigo, i do tego dwa ostatnie podania spowodowały, iż entuzjaści Barcelony coraz częściej zaczęli używać wyrazu „remontada”, oznaczającego nadgonienie strat.

Oprócz 29-latka, znakomitą formą w ostatnich meczach może się także popisać Neymar, który stara się dotrzymywać kroku swojemu starszemu przyjacielowi, jeżeli chodzi o czarodziejskie zagrania na boisku. Brazylijczyk do tej pory przeważnie asystował oraz uwodził dryblingami, jednak w dwóch minionych spotkaniach wpisał się na listę strzelców, najpierw ładując bramkę z wolnego, i później popisując się idealnym lobem. Sam futbolista zapowiadał niedawno, iż zarówno on, jak i jego drużyna planują powalczyć do końca i nawet, jeśli istnieje wyłącznie pojedynczy procent nadziei na sukces, to pragną dać z siebie wszystko.

Nikt nie ma wątpliwości, że rezultat 0:4 powinien umożliwić Paris Saint-Germain awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Wystarczy pojedyncza udana kontra PSG, a założenie Barcelony z bardzo trudnego stanie się mniej wykonalne, bo w takim przypadku Duma Katalonii będzie musiała zdobyć aż sześć goli. Ale nikt nie powiedział, że planujący coś potwierdzić Messi, Neymar i spółka wygrają z Paryżanami 2:0 lub 3:1 i choć odpadną z Champions League, to po raz ostatni w obecnej odsłonie dadzą ci zarobić!

• #bonusy-na-mecze